Współprzewodniczący polsko-litewskiego Zgromadzenia Parlamentarnego, wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski jest sceptycznie nastawiony co do możliwości osiągnięcia porozumienia. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową powiedział, że "graniczyłoby to z cudem". Dodał, że od 15 lat słyszy obietnice rozwiązania takich problemów, jak pisownia polskich nazwisk, zwrot ziemi Polakom, pisownia nazw ulic i miejscowości na terenach zamieszkanych przez polską mniejszość czy szkolnictwo polskie, które jest redukowane. Żadna z nich nie została spełniona. Kalinowski przyznał, że obecne deklaracje są obiecujące, ale jeśli zostaną zrealizowane, to uzna to za cud.
Polacy są największą mniejszością narodową na Litwie. Mieszkają głównie na Wileńszczyźnie. Stanowią nieco ponad 6 procent ogółu ludności państwa.