Ukraiński rząd przeznaczył 70 milionów hrywien, czyli 35 milionów złotych, na likwidację skutków tragedii. Pieniądze mają być też przekazane osobom, które straciły swoich bliskich oraz mieszkania.
Eksplozja w piwnicy 4-piętrowego bloku całkowicie zniszczyła dwie klatki schodowe - 35 mieszkań. Prace ratownicze prowadzi prawie 300 osób - strażaków oraz wojskowych. Na miejscu są też dźwigi jednak większość działań wykonywanych jest ręcznie ponieważ ratownicy wciąż liczą na odnalezienie żywych.
Do wybuchu doszło wczoraj późnym wieczorem. Minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych Wołodymyr Szandra powiedział, że prawdopodobną przyczyną tragedii był wybuch butli z tlenem, które były schowane w jednej z piwnic. W budynku mieściło się biuro spółdzielni mieszkaniowej.