Bianka Siwińska, koordynator projektu "Dziewczyny na politechniki" w rozmowie z IAR przekonuje, że najważniejsze jest łamie stereotypu, iż panie nie powinny studiować na uczelniach technicznych. "Uczestniczki będą biegać w kaskach, a chcemy przede wszystkim przekonywać, że kobiety wyśmienicie nadają się do studiowania na politechnikach" - twierdzi organizatorka akcji .
Bianka Siwińska dodaje, że w tej zabawie jest też poważna nagroda. Maturzystka z najlepszym czasem uzyska roczne stypendium przyznane przez rektora Politechniki Warszawskiej w wysokości 500 złotych miesięcznie. Bianka Siwińska przyznaje, że efektem akcji "Dziewczyny na Politechniki" jest to, że na uczelniach technicznych studiuje już ponad 10 tysięcy kobiet więcej niż w 2006 roku. Podczas ostatniej rekrutacji na studia 2010/2011 po raz pierwszy w historii uczelnie techniczne były także bardziej popularne od uniwersytetów.
