W Parku Sowińskiego na warszawskiej Woli do godziny 21 trwa festyn z okazji zbliżającego się Międzynarodowego Dnia Dziecka Zaginionego.
W czasie pikniku, żona premiera Donalda Tuska, Małgorzata, czytała dzieciom bajkę pt. "Szewczyk Dratewka". Małgorzata Tusk wybrała utwór Janiny Porazińskiej z powodu sentymentu, którym darzy autorkę, a przede wszystkim opowiadaną jej w dzieciństwie bajkę o Wojtusiu, na którego to z popielnika "iskiereczka mruga."
Małgorzata Tusk nie ukrywa, że czyta często, a literatura dziecięca jest jej bliska. Głównie za sprawą wnuka - Mikołaja. Małgorzata Tusk zaznaczyła, że choć wnuk jeszcze nie mówi, to i tak często czyta mu się bajki - głównie "Lokomotywę", która zdaniem małżonki premiera jest wierszem "kultowym".
Prócz Małgorzaty Tusk, bajki czytały także: Kasia Burzyńska, Krystyna Czubówna, Marta Kuligowska i Beata Sadowska.
Piknik zorganizowany przez fundację ITAKA, zainaugurował dziś kampanię społeczną pod hasłem "Nie uciekaj". Jej celem jest ograniczenie liczby wakacyjnych ucieczek z domu.
Co roku w Polsce ginie bez wieści około 15 tysięcy osób. Jedna piąta spośród nich to nastolatki.
Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego obchodzony jest 25 maja.
