Pielęgniarki zwijają namioty, które rozbiły przed budynkiem parlamentu. Sejm jednogłośnie przyjął ustawę gwarantującą utrzymanie 30-procentowych podwyżek dla pracowników służby zdrowia w przyszłym roku. O dalszym losie ustawy zadecyduje Senat. Pielęgniarki oczekiwały, że wyższa izba parlamentu zajmie się ich problemem jak najszybciej. Według jednej z pielęgniarek, Elżbiety Konopko z województwa podlaskiego, miasteczko namiotowe zostanie zlikwidowane, bo mieszkanie w nim naraża na szwank zdrowie protestujących.
Jednak pielęgniarki zapowiadają, że będą przyglądać się pracom Senatu. Jak mówi jedna z nich, nie zamierzają się cieszyć, dopóki ustawa nie zostanie przyjęta.
Ustawa gwarantuje pracownikom służby zdrowia utrzymanie 30-procentowego wzrostu płac oraz to, że podwyżki będą włączone do wynagrodzenia zasadniczego, a nie wypłacane tylko jako dodatek.
