Uroczystość zorganizowała pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania Elżbieta Radziszewska w przeddzień rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Jej zdaniem o roli kobiet działających w opozycji wciąż trzeba przypominać, bowiem o ich zasługach wciąż mówi się mało. Elżbieta Radziszewska przypomniała, że panie nie tylko były internowane i więzione, ale też przygotowywały i roznosiły materiały, bardzo wiele ryzykując. Kobiety wierzyły, że ich wysiłek nie pójdzie na marne - podkreśla pełnomocnik.
Działaczki Solidarności, które w stanie wojennym zostały internowane, przyznają, że był ciężko zarówno im, jak i kobietom, które pozostały w domach i musiały wspierać uwięzionym mężów.
Spotkanie kobiet na Zamku Królewskim było też okazją do otwarcia wystawy "Kobiety internowane - Gołdap 1982 r." zorganizowanej przez Instytut Pamięci Narodowej.