Podkomisarz Agnieszka Stypińska z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji podkreśliła w rozmowie z Polskim Radiem, że nasza edukacja nie powinna zakończyć się na kursie poprzedzającym uzyskanie prawa jazdy. "Trzeba edukować się przez cały czas, człowiek uczy się przez całe życie i tak samo kierowca" - powiedziała podkomisarz Agnieszka Stypińska. Przedstawicielka Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji dodała, że często nie zdajemy sobie sprawy z podstawowych rzeczy, które mogą zaważyć na naszym życiu i zdrowiu. Jedną z nich jest fakt, że środki przeciwbólowe mogą opóźniać nasze reakcje w czasie prowadzenia samochodu.
Największą popularnością na pikniku edukacyjnym cieszy się symulator dachowania. Ci, którzy z symulatora korzystali podkreślali, że nie wiedzieli, iż tak istotne jest, by pasy bezpieczeństwa były bardzo blisko ciała. Tylko takie ich zapięcie pozwala uniknąć zderzenia głowy z sufitem, co może się w czasie prawdziwego dachowania skończyć złamaniem karku lub urazem kręgosłupa.
Andrzej Maciejewski, Zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad powiedział Polskiemu Radiu, że podobne akcje sprzyjają poprawie bezpieczeństwa na polskich drogach. Różne działania edukacyjne są prowadzone przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, a także partnerów Narodowego Eksperymentu Bezpieczeństwa, od 2007 roku. Andrzej Maciejewski powiedział, że "od tego czasu notujemy spadek liczby zabitych na naszych drogach o 30 %". Zwrócił także uwagę, że do roku 2007 ta liczba stała w miejscu, bądź rosła.
Trwa akcja "Weekend bez ofiar", która także jest elementem Narodowego Eksperymentu Bezpieczeństwa . Jak powiedział Andrzej Maciejewski, od wczoraj, czyli od początku bezpiecznego weekendu, na drogach zginęły co najmniej dwie osoby. Podkreślił jednak, że ma nadzieję, że wraz ze spadkiem śmiertelności na polskich drogach, nastąpi kiedyś weekend, w którym faktycznie nikt nie zginie.
