Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz- Waltz podkreśla, że opryski będą przeprowadzone jak najszybciej tuż po opadnięciu wody, aby powstrzymać plagę insektów, zanim wylęgną się kolejne. Stolica zamierza wydać na ten cel około 200 tysięcy złotych.
Opryski będą prowadzone jedynie na terenach, gdzie wody było najwięcej - a wiec w okolicach Wału Miedzeszyńskiego przez cały Wał Zawadowski aż do Piaseczna. Warszawa ma w sumie 67 kilometrów wałów.
Już teraz komarów jest tak dużo, że utrudniają pracę strażaków na wałach w Warszawie i okolicach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.