generała Franza Kutscherę.
W uroczystości uczestniczyli kombatanci, harcerze oraz uczniowie szkoły imienia Zbigniewa Gęsickiego "Juno" - jednego z uczestników akcji. Inna uczestniczka Maria Stypułkowska-Chojecka "Kama" przypomniała szczególne okrucieństwo Franza Kutschery, nazywanego katem Warszawy. Od jego przybycia do stolicy, co tydzień ginęło około trzystu osób.
Wyrok śmierci na Kutscherę wydało Kierownictwo Walki Podziemnej w końcu 1943 roku. Wykonano go 1 lutego 1944 roku. Oprócz Kutschery i kilku Niemców zginęło czterech Polaków, a dwóch zostało rannych.
Maria Stypułkowska-Chojecka podkreśliła, że pamięć o bohaterstwie uczestników akcji nie może przeminąć. "Oni marzyli o wolnej Polsce. Uczcijmy ich wolę swoim postępowaniem - powiedziała kombatantka.