Sąd odroczył rozpoczęcie rozprawy, by zasięgnąć dodatkowych opinii biegłych.
Rozpatrzenia sprawy na nowo domagał się Instytut Pamięci Narodowej, a sąd apelacyjny przychylił się do tego wniosku. Część rozprawy została utajniona.
W styczniu 2006 roku Sąd Lustracyjny oczyścił byłą rzeczniczkę rządu Tadeusza Mazowieckiego z zarzutu tajnej i świadomej współpracy z SB w latach 80-tych. W maju 2007 roku IPN złożył apelację od wyroku.
Sąd Lustracyjny uniewinnił Niezabitowską uznając, że dowody zebrane na podstawie zeznań świadków oraz zasobów archiwalnych IPN nie pozwalają na stwierdzenie, że była ona tajnym i świadomym współpracownikiem organów bezpieczeństwa PRL.
Niezabitowska zwróciła się do sądu o autolustrację, gdy jej były kolega z Tygodnika Solidarność zarzucił jej, że w czasie stanu wojennego informowała o środowisku związanym z tygodnikiem jako agentka SB o pseudonimie "Nowak".