Około piątej po południu czasu lokalnego, czyli w godzinach szczytu, zderzyły się dwa pociągi. Według świadków jadący w kierunku przedmieść amerykańskiej stolicy pociąg metra z sześcioma wagonami uderzył w kolejkę nadjeżdżającą z naprzeciwka. Siła uderzenia była tak duża, że kilka wagonów jednego składu znalazło się na dachu drugiego.
Do zderzenia doszło na naziemnym odcinku metra, między stacjami Fort Totten i Takoma. Prawdopodobnie z powodu złego ustawienia zwrotnicy oba pociągi jechały tym samym torem.
Waszyngtońskie metro jest drugim co do wielkości - po nowojorskim - systemem kolei podziemnej w Stanach Zjednoczonych. Korzysta z niego co roku ponad 200 milionów pasażerów.