Świeże wspomnienie tej podróży, w czasie której zarówno katolicy, jak członkowie innych Kościołów i religii przeżywali doświadczenie wzajemnego szacunku, porozumienia i braterstwa, skłoniło Benedykta XVI do wyrażenia przekonania, że "naszedł czas, by wspólnie dawać świadectwo przeciwko podziałom i wojnie". Zapewnił, że pamięta o "straszliwym konflikcie nękającym Syrię", który pociągnął tysiące ofiar i spowodował napływ uchodźców do krajów całego regionu. O swej podróży Benedykt XVI mówił w kilku językach, w tym także po polsku. Podziękował Polakom za wsparcie modlitwą podczas podróży do Libanu. Ufam - dodał - że to spotkanie z wiernymi z całego Bliskiego Wschodu umocni ich, doda otuchy i zaowocuje trwałym pokojem.
Papież przybył na audiencję z Castel Gandolfo, gdzie zatrzyma się do końca tego miesiąca.
IAR