Wtedy ksiądz Joseph Ratzinger miał opinię postępowego teologa. Kiedy doszedł do przekonania, że sobór nie był radykalnym zerwaniem Kościoła z przeszłością, uznany został za konserwatystę, a po wyborze go na papieża panowało przekonanie, że przystąpi do podważania jego nauki.
Wielokrotnie od tego czasu Benedykt XVI wykładał swoje stanowisko w tej sprawie; zrobił to także podczas wczorajszej audiencji generalnej w Watykanie, gdy powiedział, ze należałoby uwolnić dokumenty Soboru Watykańskiego II od masy publikacji, które często ukrywały je, zamiast udostępniać. Po czym, za Janem Pawłem II, powtórzył, że pozostają one "busolą pozwalającą nawie Kościoła wypłynąć na otwarte morze, pośród burz lub fal spokojnych i cichych, aby płynąć bezpieczne i osiągnąć cel".
Temu właśnie służyć będzie Rok Wiary, który zakończy się 24 listopada 2013.
IAR