Papież podkreślił po modlitwie Anioł Pański, że zamach "był nikczemnym gestem śmierci, podobnie jak podkładanie bomb pod domy chrześcijan w Iraku, by zmusić ich do opuszczenia tego kraju". Według Ojca Świętego atak w Egipcie jest obrazą Boga i całej ludzkości, która wczoraj modliła się o pokój i rozpoczynała z nadzieją nowy rok.
Papież mówił też o strategii przemocy, która wzięła na cel chrześcijan, ale ma konsekwencje dla wszystkich mieszkańców. "Modlę się za ofiary i ich rodziny, zachęcam też wspólnoty kościelne do wytrwania w wierze i dawania świadectwa wyrzeczenia się przemocy, jakie czerpiemy z Ewangelii."- mówił Benedykt XVI w Watykanie. Papież wspomniał też podczas modlitwy licznych duszpasterzach zabitych w 2010 w różnych częściach świata.