Polacy, którzy stanowili 60 procent ludności miasta, bronili się przed mniejszością ukraińską, dążącą do utworzenia własnego państwa.
Obecnie we Lwowie rocznicy obrony miasta praktycznie się nie obchodzi. Dlatego - jak mówi prezes Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie Jan Franczuk - uroczystości zorganizowane dziś przez Polaków są bardzo skromne. W kaplicy cmentarnej odbędzie się spotkanie i msza święta dla harcerzy lwowskich.
Polski konsul generalny we Lwowie Wiesław Osuchowski podkreśla, że nawet tak skromne obchody wywołują złość ukraińskich władz. W związku z tym polską mniejszość na Ukrainie bardzo często oskarża się o psucie stosunków polsko-ukraińskich. Konsul zwraca uwagę, że mimo to powinniśmy powoli przyzwyczajać władze ukraińskie, że mają również wynikający z prawa międzynarodowego obowiązek szanowania praw mniejszości.
Uroczystości zostały przeniesione na dziś ze względu na wczorajszy ingres arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego do lwowskiej archikatedry.
Największe obchody rocznicy obrony Lwowa odbywają się 1 listopada, kiedy to Polacy stawiają znicze na grobach Orląt Lwowskich.