Manifestanci przemaszerowali centrum Budapesztu ulicą Andrassiego na Plac Bohaterów. Podczas pochodu demonstrantów usiłowały zaatakować grupy skrajnie prawicowej młodzieży, ale policja nie dopuściła do ulicznych starć. Funkcjonariusze zatarasowali barierami gmachy publiczne i budynek parlamentu. Centrum miasta zostało wyłączone z ruchu kołowego. Policja legitymowała ludzi na ulicach i na stacjach metra.
Ogranizacje obywatelskie protestują przeciw radykalizacji węgierskiej sceny politycznej. 21 września podobną, pokojową manifestację członków Węgierskiej Karty Demokratycznej założonej z incjatywy premiera i grupy węgierskich intelektualistów, napadli na ulicach Budapesztu przedstawiciele skrajnej prawicy. W zamieszkach zostało wówczas rannych 12 osób.