Izrael nie zamierza podporządkować się rezolucji ONZ-tu. Premier Ehud Olmert zapowiedział, że Tel Awiw będzie kontynuował operację w Strefie Gazy, gdyż rezolucja jest "niewykonalna". "Nigdy nie zgodzę się na to, by ktoś z zewnątrz decydował o naszym prawie do obrony obywateli" - oświadczył szef rządu. Dodał, że rano na izraelskie miasta spadły rakiety Hamasu, co oznacza że rezolucja jest niepraktyczna i nie będzie respektowana przez palestyńską organizację.
Hamas z kolei uznał, że oenzetowska rezolucja jest sprzeczna z interesami Palestyńczyków. Przedstawiciel Hamas Raafat Moora stwierdził, że nie bierze ona pod uwagę palestyńskich celów.
Izrael kontynuuje ofensywę. W ciągu ostatnich kilkunastu godzin zbombardował kilkadziesiąt celów. Zabił 12 Palestyńczyków. Hamas odpalił też rakiety na miasta Beer Szewa i Ashdod. Spadło około 30 pocisków, lekko ranna została jedna osoba.