Ponad jedna trzecia kobiet na świecie pada ofiarą przemocy fizycznej lub seksualnej. Taki wniosek przedstawia w swym raporcie Światowa Organizacja Zdrowia oraz dwa ośrodki naukowe z RPA i Wielkiej Brytanii.
38 procent zamordowanych kobiet zginęło z rąk partnerów - stwierdza dokument. To właśnie oni, bliscy partnerzy, są sprawcami prawie jednej trzeciej wszystkich aktów przemocy. Najgorsze notowania ma Afryka, kraje Bliskiego Wschodu i południowo-wschodniej Azji. Tam ponad 37 procent kobiet jest bitych lub molestowanych.
W krajach bogatych, do których WHO zalicza również Polskę, niemal co czwarta kobieta pada ofiarą przemocy. Autorzy raportu zwracają uwagę, że maltretowane kobiety częściej niż inne mają problemy z alkoholem, przerywają ciążę i chorują na depresję.
Współautorami raportu byli eksperci z Londyńskiego Instytutu Higieny i Medycyny Tropikalnej (London School of Hygiene and Tropical Medicine) oraz Południowoafrykańśkiej Rady Badań Medycznych (South African Medical Research Council).
IAR
