Rzecznik WikiLeaks Kristinn Hrafnsson cytując oświadczenie ze strony fundacji powiedział, że ataki przeprowadzone przez hakerów były "reakcją opinii publicznej na działania tych, których zaatakowano".
Hakerzy samorzutnie zorganizowali kampanię, która w ich opinii miała pomścić WikiLeaks, była bowiem wymierzona w te serwisy, które utrudniały działania fundacji ujawniającej amerykańskie depesze dyplomatyczne. W ramach "Operacji Odpłata", jak nazwali ją hakerzy, zaatakowano serwisy operatorów kart płatniczych Visa i MasterCard oraz strony szwedzkiego rządu. Była to zemsta za wydanie przez Szwecję listu gończego za Julianem Assange'em, założycielem WikiLeaks.
Informacyjna Agencja Radiowa