Prezes Związku Stanisław Zalewski uważa, że było to ważne spotkanie dla wszystkich, którzy doświadczyli obozowego koszmaru. "Te uroczystości są też dla tych, których nie ma wśród nas - powiedział Zalewski.
Jak podkreśla były więzień obozu Roman Kamieniecki, w czasach zniewolenia najważniejsza była silna psychika oraz wzajemne wsparcie. "Byli tacy współwięźniowie, którym wystarczyło zaledwie kilka tygodni by nie przetrwać. W obozach najważniejszym było się nie załamywać" - powiedział Kamieniecki.
Jego zdaniem, młodzi powinni się uczyć się o tragedii, jaka wydarzyła się w obozach zagłady, ponieważ pamięć o tamtym koszmarze musi przetrwać. "To były okropne czasy i ci, którzy przeżyli przeszli bardzo dużo. Po wyzwoleniu na leczenie zostałem wysłany do Szwecji. Wystarczyło zaledwie pięć miesięcy żeby z 35 kilogramów dojść do 70-ciu kilogramów" - dodał.
Z okazji 65-lecia związku powstała także książka pod tytułem "Ocalone we wspomnieniach", w której zawarto wiersze, piosenki oraz wspomnienia więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych. Książkę wydała Koszalińska Biblioteka Publiczna.
Polski Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych powstał w maju 1946 roku i zrzeszał wówczas ponad 200 tysięcy osób.
IAR