Szefowa Ośrodka Rozwoju Osobowości "Alcha" w Warszawie, Alicja Chlasta radzi, aby nie czekać aż nas ktoś zaprosi, lecz wykazać samemu inicjatywę. "Po prostu samemu urządzić Wigilię i zaprosić inne samotne osoby sąsiadów, przyjaciół czy znajomych, przypomnieć sobie o dalszych członkach rodziny, z którymi straciliśmy kontakt.
Alicja Chlasta powiedziała, że w ubiegłym roku była zmuszona spędzić święta w pojedynkę, i wtedy znalazła jeszcze inny sposób. Bo jak mówi można zorganizować sobie samotny, ale piękny wieczór wigilijny - przygotować tylko dla siebie pyszną kolację, później pojść na spacer, obejrzeć szopki w kościołach,a po powrocie poczytać książkę, która sprezentowaliśmy sobie pod choinkę. To samo zresztą dotyczy całych świąt Bożego Narodzenia.
A jeśli ktoś zdecydowanie woli być w towarzystwi, to może po prostu wprosić się do kogoś - przyjaciół czy znajomych, mówiąc im otwarcie, że ciężko jest spędzać ten świateczny czas w pojedynkę.- radzi Alicja Chlasta