Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Władysław Stasiak: Nikt nie ucierpiał podczas strzelaniny w Gruzji

0
Podziel się:

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak zapewnia, że nikt nie ucierpiał podczas strzelaniny, do której doszło podczas wizyty Lecha Kaczyńskiego w Gruzji.

W pobliżu kolumny samochodów wiozących prezydentów Polski i Gruzji, która jechała w kierunku granicy z Osetią Południową, padły strzały. Nikomu nic się nie stało. Kolumna prezydencka, w której jechali także dziennikarze, zawróciła w stronę Tbilisi.

Władysław Stasiak podkreśla, że na razie znamy zbyt mało faktów o przebiegu zdarzenia. Minister zaznaczył, że bezsporny jest fakt, że strzały padły. Natomiast nie ma pewności, czy strzelano do kolumny samochodów. Jest też zbyt wcześnie, by spekulować, kto strzelał.

Minister Stasiak powiedział, że zdarzenie nie wpłynie na plan wizyty prezydenta. Lech Kaczyński przebywa w Tibilisi i zgodnie z planem weźmie udział w obchodach rocznicy "Rewolucji Róż". Późnym wioczorem prezydent wróci do Polski.

Lech Kaczyński poleciał do Gruzji, aby wziąć udział w obchodach piątej rocznicy "Rewolucji Róż". W listopadzie 2003 roku Gruziniobalili rząd Eduarda Szewardnadzego i odsunęli od władzy polityków związanych z dawnym Związkiem Radzieckim. Na czele pokojowych demonstracji stanął wówczas Micheil Saakaszwili.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)