"To szalenie ważne, aby banki zrozumiały, że nie można pod żadnym pozorem przyznawać sobie niebotycznych premii - w sektorze uratowanym przez podatników, którzy teraz sami muszą ponosić bardzo poważne ofiary" - powiedział telewizji BCC wicepremier Nick Clegg. Niektóre banki już zignorowały ostrzeżenia i ogłosiły równie wielkie półroczne premie dla dyrektorów i brokerów, co przed kryzysem finansowym.
Brytyjczycy czekają z niepokojem na głoszenie przez rząd szczegółów cięć wydatków budżetowych, sięgających 25, a w niektórych sektorach aż 40 procent.
Komentatorzy zwracają uwagę, że Nick Clegg popiera te oszczędności, ale takie ruchy grożą zachwianiem koalicji, bo partia Liberalnych Demokratów od lat broniła wydatków publicznych, a nawet postulowała ich zwiększenie. W tej sytuacji ukaranie chciwych bankierów może być - ich zdaniem - dla wicepremiera Clegga popularnym posunięciem, ratującym jego reputację wśród działaczy i wyborców własnej partii.
