Autorzy raportu alarmują, że policja na Wyspach nie jest wystarczająco przeszkolona, by radzić sobie z tego rodzaju przestępczością.
Mieszkająca w Londynie Kurdyjka Banaz Mahmod była regularnie bita przez męża. W końcu go zostawiła i zaczęła spotykać się z kimś innym. Jej ojciec uznał to za obrazę honoru rodziny. Zlecił więc jej uduszenie. Dziewczyna miała 20 lat.
Takie sytuacje nie są niestety na Wyspach odosobnione - czytamy w opublikowanym dziś raporcie. Po raz pierwszy pokazuje on skalę przemocy na tle honorowym. W zeszłym roku policja zanotowała niemal 3 000 podobnych przypadków. I choć nie wszystkie kończą się tak tragicznie jak historia Banaz, sytuacja i tak jest dramatyczna - mówi w rozmowie z BBC Diana Nammi, jedna z autorek raportu.
Są więzione i bite przez własną rodziną. Może je spotkać śmierć lub okaleczenie. Potrzebują pomocy i wsparcia - apeluje Namii i dodaje, że publikowane dziś dane to jedynie wierzchołek góry lodowej. Wiele kobiet jest bowiem zastraszanych i nie mówi nikomu o swoim losie. Tymczasem, według autorów raportu, policja na Wyspach nie jest wystarczająco przeszkolona, by radzić sobie z tego rodzaju przestępczością.
