Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wlk.Brytania: misja NATO w Afganistanie może przeciągnąć się o kilkadziesiąt lat

0
Podziel się:

Nowy szef sztabu brytyjskich sił zbrojnych powiedział, że zaangażowanie NATO w Afganistanie może przeciągnąć się o dalsze kilkadziesiąt lat.

Generał David Richards oświadczył w wywiadzie dla "The Times", że w Afganistanie chodzi nie tyle o międzynarodową pomoc w odbudowie kraju ze zniszczeń, ale o odbudowę całego narodu afgańskiego. Wyjaśnił, że należy od podstaw stworzyć struktury państwowe, budować gospodarkę i rynek pracy, a także działać na rzecz zgody narodowej w ogarniętym konfliktem kraju.

Richards przewiduje, że proces ten może potrwać 30-40 lat. Generał dobrze zna realia Afganistanu. Dowodził tam w przeszłości oddziałami brytyjskimi. Z końcem sierpnia przejmie on najwyższą funkcję w brytyjskich siłach zbrojnych.

Londyn podał też wiadomość o śmierci kolejnych trzech brytyjskich żołnierzy. Spadochroniarze z sił specjalnych zginęli w prowincji Helmand na południu Afganistanu. Brytyjczycy i Amerykanie od ponad miesiąca próbują wyprzeć stamtąd talibów. Brytyjska operacja "Pazur Pantery" związana jest z umożliwieniem Afgańczykom wzięcia udziału w lokalnych i prezydenckich wyborach, które odbędą się 20 sierpnia.

Brytyjskie MSZ poinformowało wczoraj, że z około miliona mieszkańców prowincji Helmand - 70 procent znajduje się już na obszarach pod kontrolą NATO. Do głosowania zarejestrowało się jednak tylko nieco ponad 100 tysięcy.

Od początku kampanii NATO w Afganistanie zginęło już 195 brytyjskich żołnierzy. Tylko w lipcu tego roku - najkrwawszym miesiącu od początku inwazji dla sił koalicji - zginęło 22 żołnierzy z Wielkiej Brytanii.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)