Do papieża podeszły Jadwiga Gosiewska - matka wicepremiera Przemysława Gosiewskiego, który zginął w katastrofie - oraz wdowa po prezesie IPN Januszu Kurtyce - Zuzanna z synem Krzysztofem. Przekazano papieżowi urnę z ziemią i fragmentami samolotu ze Smoleńska oraz list od rodzin. W tym liście stwierdza się m. in., że samolot prezydencki rozbił się "w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach", że "nie było akcji ratunkowej", a szczątki ofiar leżały "w błocie". Jego sygnatariusze wyrażają nadzieję na to, że prawda o okolicznościach tej tragedii zostanie wyjaśniona i proszą papieża o błogosławieństwo dla tych, "którzy o nią walczą".
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.