Sprawa dotyczy hucznych i rozwiązłych imprez, jakie odbywały się w prywatnej rezydencji szefa rządu pod Mediolanem. Udział nich brały młode kobiety, które były za to sowicie wynagradzane. Wśród nich była nieletnia gówna bohaterka skandalu obyczajowego znana powszechnie jako "Ruby". To z nią związana jest sprawa rzekomego nadużycia władzy przez Berlusconiego, polegająca na jego osobistej interwencji w mediolańskiej komendzie policji, po zatrzymaniu dziewczyny w związku z kradzieżą. Szef włoskiego rządu przedstawił ją wówczas jako wnuczkę prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka i kazał natychmiast zwolnić. Obrońcy przekonywali sąd, że ewentualny jego proces powinien odbyć się przed trybunałem dla ministrów, jego kompetencje jednak dotyczą wyłącznie wykroczeń popełnianych w ramach pełnienia urzędu. W składzie sędziowskim, przed którym Berlusconi stanie 6 kwietnia, będą same kobiety.
