Ciało kobiety znaleziono w jednym z pomieszczeń, do których udało się dotrzeć dopiero po użyciu mikroładunków wybuchowych. W tej chwili na liście zaginionych jest jeszcze dwadzieścia nazwisk. Nie wiadomo więc, kiedy zapadnie decyzja o zaniechaniu poszukiwań. Podejmie ją szef włoskiej obrony cywilnej Franco Gabrielli, który z nominacji rządu został komisarzem do spraw tego kryzysu. Nadzorować on będzie także operacje wypompowywania ze statku paliwa oraz usunięcia go z miejsca, w którym znajduje się od 13 stycznia, w odległości 150 metrów od wyspy Giglio. Obok płetwonurków szukających zaginionych na statku pojawiła się dziś grupa karabinierów, którzy na życzenie prokuratury poszukują sejfu kapitana statku. Powinny się w nim być dokumenty istotne dla śledztwa. Z dotarciem do niego są jednak duże trudności, ponieważ kabina kapitana położona jest w trudno dostępnej części Costa Concordii.
IAR