W ostatnich dniach z podejrzeniem zatrucia grzybamigrzybami znalazło się w szpitalu dwadzieścia osób. W Pizie zatruła się nimi śmiertelnie trzyosobowa rodzina: ojciec, matka i nastoletnia córka. Najmłodszy syn jako jedyny nie jadł zrobionej na nich jajecznicy. W przypadku dwojga dorosłych na nic nie przydał się natychmiastowy przeszczep wątroby. Ocalił on natomiast życie dwojga starszych osób w Lombardii. Zatrucia odnotowano też w Bergamo, Bolonii i Rzymie. Wszystkie przypadki analizowane są w krajowym centrum zatruć pokarmowych przy mediolańskim szpitalu Niguarda. We włoskich lasach pojawiły się ostatnio specjalne grupy leśników, którzy kontrolują koszyki wracających z grzybobrania.
IAR