Profesor Maiani złożył rezygnację, ponieważ komisja, której przewodniczył, nie może pracować w takich warunkach. W wielu komentarzach po wyroku pojawiła się opinia, ze w sytuacji, gdy pociąga się naukowców do odpowiedzialności za zjawiska naturalne i ich konsekwencje, trudno będzie ich nakłonić do współpracy z instytucjami publicznymi.
Członkowie komisji do spraw wielkich zagrożeń, która uznała, że seria wstrząsów sejsmicznych, jakie nawiedziły Abruzję na początku 2009 roku niekoniecznie musi zapowiadać wielką katastrofę, oskarżeni zostali o nieumyślne spowodowanie śmierci 309 osób. Tyle było ofiar trzęsienia, które w nocy z 5 na 6 kwietnia trzy lata temu zniszczyło miasto L'Aquila i i jego okolice. Oskarżeni bronili się przed sądem, mówiąc, że nauka nie dysponuje dziś wiedzą, która pozwoliłaby przewidzieć trzęsienie ziemi.
IAR
