Czasopismo przedstawia sylwetki czworga członków Mensy - osób o najwyższym ilorazie inteligencji - wśród nich Dodę. Listę otwiera szachista Garry Kasparow.
Polska piosenkarka opowiada o zaskoczeniu, jakim dla niej samej był wynik testu na inteligencję. Jej iloraz (156) to dowód, jak podkreśla, że "kobieta może być sexy, pozować nago na okładce Playboya i mieć diabelską inteligencję". Jej właśnie, jak twierdzi, zawdzięcza "willę z ogrodem i porsche carrera". Doda zgadza się z opinią, że jest przykładem odwetu blondynek za dowcipy o ich umysłowym ograniczeniu. "Złośliwi twierdzą, że jestem cała sztuczna, a nie wynaleziono chyba jeszcze silikonu dla powiększenia mózgu" - mówi Corriere della Sera" polska piosenkarka.