W 1991 roku 26-letni wówczas Domenico Marrone, rybak z Tarentu na południu Włoch, uznany został za winnego zamordowania dwóch osób. Sąd skazał go na 21 lat więzienia. Pięć lat później prokuratura dostała dowody, że mężczyzna jest niewinny. Jednak sąd uznał, że wniosek o rewizję procesu był oszczerstwem i skazał go na dodatkowy rok i osiem miesięcy więzienia. Marone dopiero po latach doczekał się uniewinnienia. Sąd ustalił, że za każdy rok spędzony w więzieniu należy mu się 300 tysięcy euro.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.