Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojciech Olejniczak nie chce przepraszać Andrzeja Leppera

0
Podziel się:

Do sądu apelacyjnego w Warszawie trafiło odwołanie Wojciecha Olejniczaka od postanowienia sądu okręgowego, który wczoraj w trybie wyborczym nakazał mu przeprosić Andrzeja Leppera.

Sąd nakazał liderowi SLD przeprosiny za sugestię, że przewodniczący Samoobrony jako wicepremier przyzwalał na takie działania służb specjalnych, które doprowadziły do śmierci Barbary Blidy. Sąd uznał, że wypowiedź Wojciecha Olejniczaka była nieprawdziwa, miała charakter agitacji wyborczej i naruszyła dobra osobiste Andrzeja Leppera.
"Lepper jako wicepremier i minister rolnictwa w żaden sposób nie nadzorował służb specjalnych, nie mógł mieć więc wpływu na sprawę Blidy" - powiedziała sędzia Danuta Kowalik.
Wojciech Olejniczak ma zamieścić sprostowanie swojej wypowiedzi i przeprosiny na pierwszej stronie "Rzeczpospolitej". Wczorajszy wyrok nie był jednak prawomocny. Mecenas Wojciecha Olejniczaka Jacek Dubois już wczoraj zapowiedział, że dziś do sądu apelacyjnego wpłynie odwołanie. Adwokat podkreślił, że z takim wyrokiem nie można się zgodzić, gdyż wypowiedź lidera SLD miała charakter oceny politycznej i moralnej, a nie informacji. Zaznaczył, że zgodnie z ordynacją wyborczą tylko wypowiedzi mające charakter informacji podlegają ocenie sądu w trybie wyborczym.
Sprawa dotyczy wypowiedzi z 20 września, która padła na antenie telewizji TVN i TVN24. Wojciech Olejniczak oświadczył wtedy, że Barbara Blida zginęła między innymi dlatego, że Andrzej Lepper "był w rządzie i na to wszystko pozwalał". Olejniczak podkreślił, że jeśli Leszek Miller w kampanii będzie "grał" Barbarą Blidą, to będzie to oznaczało, że jest potrójnym cynikiem. Według Komitetu Wyborczego Samoobrony to bezpodstawne pomówienia i dlatego partia Andrzeja Leppera zażądała przeprosin.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)