Były przewodniczący Komisji Likwidacyjnej WSI, historyk z IPN Sławomir Cenckiewicz pisze na łamach tygodnika, że na początku lat 90. polscy dyplomaci w Londynie dostali propozycje współpracy z brytyjskimi służbami. Usiłowały one posłużyć się szantażem, wskazując dyplomatom ich niepewną przeszłość, zagrażającą ich karierom.
Według Cenckiewicza powołującego się na archiwa IPN podobne propozycje składali również Amerykanie i Francuzi.
Likwidator WSI podkreśla, że naiwnością jest myślenie, iż informacje z archiwów SB i WSI pozostały w Polsce i że obecne odwoływanie dyplomatów pod zarzutem współpracy z WSI lub SB ujawnia agenturę polskich służb. Podaje tu przykład akt niemieckiej Stasi na temat przywódców "Solidarności", które zostały przekazane do Moskwy. Zaznacza przy tym, że wieloma teczkami z archiwów służb byłej NRD dysponuje teraz również wywiad zjednoczonych Niemiec.
Więcej o teczkach Polaków w zagranicznych archiwach - w tygodniku "Wprost".
"Wprost"/jurczynski/dabr