Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WUG: w Kopalni "Wujek-Śląsk" doszło do wybuchu metanu

0
Podziel się:

W Kopalni "Wujek-Śląsk" nie tylko doszło do zapalenia się metanu ale także do jego wybuchu - potwierdzili górniczy eksperci, którzy dzisiaj po raz kolejny zjechali w miejsce wypadku. "Określono także zasięg tego wybuchu"- powiedział Radiu Katowice rzecznik Wyższego Urzędu Górniczego, Krzysztof Król.

Potwierdziły się również wcześniejsze doniesienia, że chodniki przy ścianie wydobywczej były likwidowane za późno. "Chodnik od wlotu powietrza powinien być likwidowany po dwóch metrach, był po ośmiu a chodnik od wylotu, który powinien być likwidowany po 6 metrach był likwidowany po 12 metrach"- powiedział Król. To, że chodniki przy ścianie były dłuższe niż powinny mogło powodować, że gromadził się tam metan. Górniczy eksperci bezsprzecznie stwierdzili natomiast, że czujniki metanometryczne były zabudowane prawidłowo.

Na powierzchnię wywieziono urządzenia mechaniczne i elektryczne, które mogły spowodować zapłon. W miejscu wypadku zaznaczono natomiast to, gdzie znaleziono rzeczy górników, co pozwoli na ustalenie gdzie kto się znajdował. Dzisiaj na dół kopalni zjechała prawdopodobnie ostatnia już grupa ekspertów. Na początku przyszłego tygodnia komisja ma się zebrać i sporządzić protokół ze wszystkich dotychczasowych ustaleń.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)