W grupie respondentów, którzy deklarują udział w wyborach, tylko 17 procent to osoby między 18 a 40 rokiem życia - poinformował IAR Marcin Duma z Homo Homini.
Pozostałe 83 procent badanych, którzy zamierzają głosować, to osoby od 41 roku życia do siedemdziesiątki i starsze.
Największa aktywność wyborczą deklarują badani pomiędzy 51 a 70 rokiem życia - stanowią prawie połowę wszystkich, którzy pójdą do urn.
Z badań Homo Homini wynika, że kandydat Platformy Obywatelskiej ma starszy elektorat niż kandydat PiS - poinformował Marcin Duma z Homo Homini.
Marcin Duma poinformował, że wśród deklarujących poparcie dla kandydata SLD Grzegorza Napieralskiego, największa grupa to osoby pomiędzy 51 a 70 rokiem życia.
Jeśli dane o przewadze osób po czterdziestce i starszych potwierdzą się w niedzielę, "będzie jak zawsze" w wyborach w Polsce - ocenia politolog Bartłomiej Biskup. Z danych wynika, że kampania kierowana do młodych jest mało skuteczna, więc sztaby z reguły kierują ją do osób w wieku dojrzałym i starszym - komentuje politolog.
Bartłomiej Biskup podkreślił, że nawet kampania Grzegorza Napieralskiego, która była akurat skierowana do młodych, nie przekonała tej grupy potencjalnych wyborców.
Z badań Homo Homini wynika ponadto, że płeć wyborcy nie wiąże się z określonymi preferencjami w wyborach prezydenckich. Ogólnie wśrod wyborców kobiety stanowią 52 procent a mężczyźni 48 procent. Podobnie rozkłalają się głosy wśrod zwolenników każdego z kandydatów liczonych z osobna. Z jednym tylko wyjątkiem: wsród głosujących na Waldemara Pawlaka - aż 80 procent stanowią mnężczyźni,a tylko 20 to kobiety - podaje Marcin Duma z Homo Homini.