Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory - Tunezja Egipt Libia - obserwatorzy

0
Podziel się:

Niedzielne wybory parlamentarne w Polsce obserwować będzie 15-osobowa grupa Libijczyków, Egipcjan i Tunezyjczyków. Goście z krajów Afryki Północnej, w których doszło w ostatnich miesiącach do rewolucji przyjechali właśnie do Polski. Bedą obserwować głosowanie w lokalach w Warszawie, Płocku i Radomiu.

Wizyta 15-osobowej grupy to część polskiego programu pomocy krajom Afryki Północnej i dzielenia się doświadczeniami pokojowej transformacji w Polsce. Goście będą mieli okazję nie tylko oglądać przebieg głosowania, ale także spotkają się z Państwową Komisją Wyborczą, organami sądowniczymi i przedstawicielami poszczególnych komitetów wyborczych.
Wiceminister spraw zagranicznych Krzysztof Stanowski podkreśla, że do Polski przyjechały przede wszystkim osoby, które będą miały bezpośredni związek z planowanymi w krajach arabskich wyborami.
"Zaprosiliśmy tych, którzy będą organizowali albo będą stronami w wyborach w krajach w Afryce Północnej. Tak jak w przypadku wszystkich polskich programów, nie wspieramy jednej partii politycznej czy grupy. Wspieramy pluralizm i demokratyczny proces" - powiedział Stanowski.
Pierwsze od lat wolne wybory parlamentarne w Tunezji zaplanowane są na 23 października, a w Egipcie na 28 listopada. W Libii wybory zapowiadane są na rok 2013.
Wśród gości, którzy przyjechali do Polski jest szef komisji wyborczej w Egipcie Abdelmoez Ahmed Mohamed. W czasie konferencji prasowej w siedzibie MSZ w Warszawie polskie doświadczenia wolnych wyborów mogą okazać się kluczowe dla nowych egipskich władz.
"Nasza egipska komisja ma przed sobą wielkie wyzwanie - nadzorować niezawisłe, demokratyczne wybory. Trzeba wiedzieć, że tego typu niezawisłe głosowanie nie odbywało się w Egipcie od dziesiątków lat. Jednym z pierwszych postulatów naszej rewolucji 25 stycznia było przeprowadzenie wolnych i demokratycznych wyborów. Zrobimy wszystko, by ten cel został osiągnięty" - powiedział Mohamed.
Polska od wielu tygodni realizuje wspólne projekty z Tunezją i Egiptem, a w ostatnich dniach rozpoczęła też pomoc dla Libii. W kwietniu do Tunezji i Egiptu pojechał były polski prezydent Lech Wałęsa, a w czerwcu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Polskie projekty dla krajów w których doszło do "arabskiej wiosny" to także pomoc humanitarna, wyjazdy polskich ekspertów czy szkolenie miejscowych urzędników.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)