Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zakończył się pokojowy protest w Strefie Gazy

0
Podziel się:

Zakończył się pokojowy protest w Strefie Gazy. Setki ludzi, w tym zagraniczni aktywiści, uczestniczyło w marszu solidarności. Propalestyńska demonstracja miała upamiętnić krwawą ofensywę, którą rok temu przeprowadził w tym regionie Izrael.
Po obu stronach terytorium palestyńskiego protestujący domagali się odblokowania Strefy Gazy. W marszu wzięło udział 86 aktywistów z 43 państw, których władze Egiptu w drodze wyjątku wpuściły na tereny kontrolowane przez Hamas. Obok nich maszerowali sami Palestyńczycy, ale też niewielka grupa antysyjonistycznych Żydów.
Wiec zakończył się przy izraelskim przejściu granicznym w Erez. Po drugiej stronie także widać było demonstrantów. Grupa Izraelczyków, Arabów i zagranicznych działaczy wymachiwała palestyńskimi flagami. Widać było transparenty z hasłami: "Natychmiast zakończcie oblężenie", czy "Wolność dla Gazy".
Do Kairu przybyło około 1200 aktywistów z całego świata. Chcieli przedostać się do strefy kontrolowanej przez Palestyńczyków przez przejście graniczne w Rafah. Tylko w tym miejscu mogli bowiem ominąć izraelskie posterunki.
Egipskie władze określiły jednak wiec jako nielegalny i zabroniły działaczom wejścia do Strefy Gazy. Od niedzieli aktywiści protestowali więc w różnych rejonach Egiptu. Po naciskach zgodzono się, aby granicę przekroczyła niewielka grupa demonstrantów.
Jednak z informacji, jakie napływają od świadków marszu wynika, że egipscy funkcjonariusze ostro potraktowali aktywistów. Widziano jak jedna z kobiet została skopana przez przedstawicieli sił bezpieczeństwa. Inny z demonstrantów ma też złamane żebra, a wielu ociekało krwią od ciosów zadanych przez policjantów.
Uczestnicy Marszu Wolności Gazy przybyli do Strefy Gazy w rok po izraelskiej ofensywie na te tereny. W walkach zginęło wówczas około 1 400 Palestyńczyków i 13 izraelskich żołnierzy. Od tamtej pory rozmowy pokojowe pomiędzy obiema nacjami zostały zawieszone.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)