Polska Akcja Humanitarna zebrała dotychczas pół miliona złotych dla poszkodowanych z Filipin. Dziś przedstawiciele Akcji prowadzili zbiórkę, miedzy innymi, na Szczycie Klimatycznym w Warszawie.
PAH zamierza wykorzystać zebrane pieniądze na wsparcie Filipińczyków w zakresie zapewniania wody, żywności, środków medycznych oraz schronienia. Za tę wspaniałą akcję na Stadionie Narodowym podziękował prezes PAH Janinie Ochojskiej i gospodarzowi szczytu ministrowi środowiska Marcinowi Korolcowi szef delegacji filipińskiej Naderev Sanio.
Filipińczyk dał się już poznać pierwszego dnia Szczytu, gdy w przejmującym wystąpieniu mówił o spustoszeniach spowodowanych w jego kraju przez tajfun i zapowiedział poszczenie, do czasu aż uczestnicy spotkania dojdą do "znaczącego porozumienia" w sprawie zmian klimatycznych.
"Mój naród jest dozgonnie wdzięczny za ten wspaniały gest solidarności. Bardzo dziękuję Polakom i Polskiej Akcji Humanitarnej. Wiemy, że Polska jest idealnym miejscem, by mówić o solidarności. I bardzo silnie tu ją odczuwamy" - powiedział szef filipińskiej delegacji.
Janina Ochojska odpowiadała, że Polska doświadczyła wiele pomocy od innych krajów, więc teraz nasza kolej, by zrobić coś dla innych. "Mam nadzieję, że ta solidarność polska na Filipinach pozostawi po sobie znaczący ślad" - powiedziała szefowa PAH. Polska Akcja Humanitarna chciałby zebrać około 5 milionów złotych - tyle jak podkreśla - Janina Ochojska - jest potrzebne, żeby pomóc około 50 tysiącom ofiar. PAH chce się skupić na pomocy na wyspie Sebu i na okolicznych wyspach, gdzie nie dotarła jeszcze pomoc. Za dwa dni będą tam nasi przedstawiciele - zapowiedziała Janina Ochojska.
PAH zamierza wykorzystać zebrane pieniądze na wsparcie Filipińczyków w zakresie zapewniania wody, żywności, środków medycznych oraz schronienia. Jak podaje PAH, 11,5 miliona osób ucierpiało z powodu katastrofy naturalnej na Filipinach. Dotknięci tajfunem Haiyan Filipińczycy zostali bez dachu nad głową oraz dostępu do podstawowych artykułów pierwszej potrzeby, w tym wody, żywności i leków, środków medycznych.
PAH nadal apeluje o pomoc i przypomina, że zażegnanie kryzysu może potrwać nawet kilka miesięcy. Tragedia na Filipinach zbiega się z tematami podejmowanymi na szczycie klimatycznym ONZ, trwającym w Warszawie. Kraje rozwijające się potrzebują wsparcia społeczności międzynarodowej w adaptacji do skutków zmian klimatu.
IAR
