"Ważne jest jak to jest audycja, jakim językiem się posługuje, w jakim charakterze występują osoby i jakie mają intencje. Wiem, że Kuba Wojewódzki należy do osób niezwykle otwartych, życzliwych, szanujących wrażliwość innych. Musimy to brać pod uwagę przy budowaniu jakichkolwiek ocen" powiedział Zdrojewski.
Kontrowersje wzbudza audycja, którą 25 maja Kuba Wojewódzki prowadził wspólnie z Michałem Figurskim. Dziennikarze na antenie jednej z prywatnych rozgłośni, mówiąc o rzeczniku Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvinie Gajadhurze, którego ojciec jest Indusem, użyli określenia "Murzyn". "Może zadzwonimy teraz do Murzyna", "Krajowy rejestr Murzynów", "Gajadhur, tak murzin", "Audycję sponsoruje warszawski oddział Ku-Klux-Klanu" - takie między innymi zdania padły w audycji Kuby Wojewódzkiego. Gajadhur skierował skargę w tej sprawie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.