Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zdrowie: eWUŚ działa bez większych problemów

0
Podziel się:

System Elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców zaczął działanie bez większych problemów. Pozwala on zarejestrować się do lekarza tylko na podstawie numeru PESEL i dokumentu tożsamości.
Według Narodowego Funduszu Zdrowia system elektronicznej weryfikacji prawa do świadczeń działa bez zarzutów. Od wczoraj placówki ochrony zdrowia sprawdzają ubezpieczenie pacjentów on-line.
Rzecznik Funduszu Andrzej Troszyński powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że weryfikacja prawa do świadczeń odbywa się bez większych problemów. Podkreślił, że nie ma żadnych niepokojących sygnałów, a strona informatyczna funkcjonuje prawidłowo. Troszyński dodał, że zdarzają się przypadki, gdy system nie potwierdza prawa do świadczeń, ale w takiej sytuacji placówki wiedzą, jak mają postępować. Zaznaczył, że nie zmienia to sytuacji chorego, który chce skorzystać z leczenia. Osoby, którym system elektronicznej weryfikacji nie potwierdził prawa do świadczenia, mogą przedstawić jeden z dotychczasowych dokumentów lub podpisać odpowiednie oświadczenie.
W warszawskiej przychodni przy ulicy Jagiellońskiej pacjenci nie mieli problemów z zapisaniem się do lekarza. Zastępca kierownika przychodni Marzena Bardziak oceniła, że system działa dobrze, aczkolwiek zdarzają się przypadki, że pokazuje on "brak ubezpieczenia", mimo iż pacjent jest ubezpieczony. Jej zdaniem, sprawność działania systemu będzie można w pełni ocenić dopiero za kilka tygodni. Jeśli system mylnie pokaże, że nie jesteśmy ubezpieczeni, można okazać druk RMUA lub podpisać oświadczenie, że podlegamy ubezpieczeniu. Pisemne oświadczenie jest później weryfikowane przez NFZ.
Większych problemów z systemem nie zanotowano też w województwach: śląskim, wielkopolskim, pomorskim i świętokrzyskim. Natomiast w niektórych zakładach opieki zdrowotnej w Małopolsce - w Piwnicznej Zdroju i w Starym Sączu, część pacjentów musiała jednak pokazać dowód ubezpieczenia. "System jest w trakcie wdrożenia, więc przez jakiś czas będą się jeszcze pojawiać błędy w weryfikacji pacjentów" - powiedziała lekarz Ewa Merez z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Eskulap" w Starym Sączu. "Dlatego od niektórych pacjentów wymagamy dodatkowego dowodu ubezpieczenia". W całej Polsce w systemie eWUŚ jest około 90 procent przychodni.

Osoby nieubezpieczone to najczęściej członkowie rodzin nie zgłoszeni przez pracownika. Izabela Trojanowska z Narodowego Funduszu Zdrowia podkreśla, że większość weryfikacji w przychodniach przebiega bez problemów, ale czasem zdarza się brak potwierdzenia ubezpieczenia. Nie oznacza to, że ktoś tego prawa do świadczeń nie ma, tylko nie można go w danej chwili potwierdzić, dlatego ważny jest druk RMUA. Według niej, najczęściej poza systemem są członkowie rodzin powyżej 18 roku życia, którzy kiedyś w ten sposób zostali zgłoszeni do ubezpieczenia, ale podejmując jakąkolwiek pracę, nabyli swoje prawo do świadczeń. Trojanowska wyjaśnia, że nie można mieć dwóch tytułów do ubezpieczenia, dlatego te osoby, nabywając drugi, pierwszy tracą. Jeśli przestali pracować, trzeba ich ponownie zgłosić do ubezpieczenia jako członków rodziny. Przykładem są studenci, którzy podejmując różne aktywności zawodowe, nabywają takie prawo. Gdy wracają na uczelnię, muszą pamiętać o tym, że rodzice powinni ich zgłosić do ubezpieczenia.
Dyrektor Trojanowska podkreśla, że zawsze przy zmianie pracy musimy pamiętać o zgłoszeniu do ubezpieczenia zdrowotnego członków naszych rodzin. Poinformowanie o tym kadr to jest nasz obowiązek - zaznaczyła.

Zdaniem ministra administracji i cyfryzacji, Michała Boniego, system ewidencji pacjentów e-WUŚ, usprawni rejestrację do lekarza. Minister uważa, że dzięki e-WUŚ rejestracja będzie łatwiejsza i szybsza. Jak podkreśla w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, istotą rozwiązania jest to, żeby pacjent nie musiał nosić ze sobą różnych dokumentów. Minister Boni podkreśla, że z punktu widzenia pacjenta system jest bezpieczny.
System ma również zweryfikować ilość nieubezpieczonych pacjentów w Polsce. Obecnie Ministerstwo Zdrowia szacuje, że 1 procent Polaków nie ma uprawnień do korzystania z publicznej służby zdrowia.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)