Trzeci dzień Zjazdu Gnieźnieńskiego poświęcony jest przyszłości Unii Europejskiej i eurokonstytucji. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert wygłosił wykład na temat roli człowieka w Traktacie Konstytucyjnym.
PĂ?ttering przekonywał, że za systemem opartym na podwójnej większości opowiada się 25 z 27 państw - członków Unii Europejskiej. Tylko Polska i Czechy sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu.
Niemcy proponują Polsce rezygnację z dotychczasowego, tzw. pierwiastkowego systemu głosowania w UE, ale dla Warszawy przyjęcie tej propozycji oznacza wyrażenie zgody na osłabienie pozycji Polski i wzmocnienie pozycji Niemiec w Unii.
Tymczasem, zdaniem przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, system podwójnej większości jest najlepszym rozwiązaniem. Uwzględnia bowiem rolę i państw i obywateli. Poza tym - jak tłumaczył - 25 z 27 państw Unii uważa, że ten system jest fair. Dlatego Hans-Gert Poettering zaapelował, byśmy nie walczyli o pierwiastek.
Przewodniczący unijnego parlamentu próbował nas także lekko szantażować. Przypomniał, że Unia Europejska popiera Polskę w sporze o mięso z Rosją, a gdyby zdarzył się kryzys energetyczny na linii Warszawa - Moskwa, też możemy liczyć na pomoc Brukseli. Ale solidarność - jak podkreślił Hans-Gert Poettering - działa w dwie strony.
W debacie uczestnicy Zjazdu zastanawiali się, co zrobić, by Unia Europejska była wspólnotą ludzi, a nie bezduszną biurokracją
