Wodził za nos policjantów z kilku krajów. Wpadł dopiero w Polsce. 49-letni Holender był numerem jeden na szwedzkiej liście poszukiwanych przestępców. W 2010 roku Jan M. przemycił do Szwecji 40 kilogramów amfetaminy.
Karol Jakubowski z biura prasowego Komendy Głównej Policji powiedział IAR, że mężczyzna umiejętnie unikał zatrzymania w Hiszpanii, Norwegii, Szwajcarii i Holandii. Zatrzymali go dopiero katowiccy policjanci na jednej z ulic w miejscowości Pszów. Jan M. tłumaczył funkcjonariuszom, że biorą go za jego brata. Po dokładnym sprawdzeniu policjanci potwierdzili tożsamość zatrzymanego.
Jan M. w policyjnym areszcie czeka teraz na decyzję o ekstradycji do Szwecji.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.