Stan zdrowia samego Junus-Bek Jewkurowa lekarze oceniają jako ciężki, ale stabilny. Jest on już po operacji, ale na razie nie odzyskał przytomności. Samolot rosyjskiego Ministerstwa do Spraw Nadzwyczajnych, który ma zabrać rannego prezydenta do Moskwy na dalsze leczenie, wylądował na lotnisku w Biesłanie w sąsiedniej Osetii Północnej. Przybyli tym samolotem moskiewscy lekarze udali się do szpitala, gdzie leczony jest prezydent.
Borys Gryzłow - szef Dumy, izby niższej rosyjskiego parlamentu - uważa, że za zamachem na prezydenta Inguszetii stoi "terrorystyczne podziemie, którego celem jest destabilizacja sytuacji w regionie", a władze powinny dać zdecydowaną odpowiedź. Jurij Worobjow - wiceszef Senatu twierdzi, że zamach na prezydenta Jewkurowa jest związany z jego walką ze zbrojnym podziemiem i korupcją.
Tymczasem Aleksiej Małaszenko - ekspert z Moskiewskim Centrum Carnegie nie wyklucza, że zamach na prezydenta Inguszetii może być związany z przypadającą dziś 5. rocznicą napaści dużej grupy rebeliantów na obiekty rządowe w Nazraniu - byłej stolicy Inguszetii. Prezydent Jewkurow podjął zdecydowane działania, aby 12 osób podejrzanych o napad i przebywających w areszcie zostało osądzonych.
