"Życie Warszawy" przypomina, że w zeszłym tygodniu do domu Czarzastego w Warszawie oraz mieszkań jego córki i syna weszli uzbrojeni antyterroryści. Powodem interwencji była informacja, że syn lewicowego działacza mógł pomagać gangsterowi, który w Wołominie zabił dwóch braci, a potem popełnił samobójstwo.
Włodzimierz Czarzasty chce teraz dokumentować wszystkie kontrowersyjne interwencje policji. "Niech ci, którzy to robią, wiedzą, że są obserwowani" - powiedział w rozmowie z "Życiem Warszawy". Lewicowy działacz planuje zaangażowanie wolontariuszy, dokumentowanie poszczególnych przypadków, a następnie publikowanie informacji na ich temat na stronie internetowej.
Szczegóły w "Życiu Warszawy".
ŻW/MagM/jędras