"Życie Warszawy" podkreśla, że kwestia startu w wyborach osób, które dziś są wysokimi urzędnikami w stolicy, budzi wątpliwości w Platformie. Gazeta pisze, że na łączenie tych dwóch funkcji pozwala luka w prawie dotycząca tylko warszawskich burmistrzów.
Według informacji "Rzeczpospolitej", Ratusz niezbyt przychylnie patrzy na sejmowe zakusy urzędników. Możliwe, że postawi ultimatum: jeśli ktoś chce kandydować, musi zrezygnować z bycia burmistrzem już na początku kampanii wyborczej- pisze dziennik. Podkreśla również, że Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy i zarazem wiceszefowa PO, mogłaby zablokować start w wyborach osobom, które do tej zasady nie chciałyby się dostosować.
ŻW/MagM