Informacje o możliwości zapisywania się na wizyty w placówkach na Mazowszu są na stronie www.nfz-warszawa.pl. Po wpisaniu miejscowości i nazwy poszukiwanego specjalisty lub świadczenia powinniśmy dowiedzieć się, gdzie najszybciej dostaniemy się do lekarza. Dane miały być co miesiąc aktualizowane przez szpitale i przychodnie.
Na początku system działał. Z czasem było coraz gorzej. Teraz, według informacji na stronie, w większości placówek nie ma kolejek, przyjęcia pacjentów odbywają się na bieżąco. Nic bardziej mylnego.
"Życie Warszawy" sprawdziło wybrane przychodnie. Poradnia kardiologiczna w szpitalu przy Czerniakowskiej. Według informacji zero oczekujących, zero kolejek. Kłamstwo. "Zapisy są dopiero na czerwiec. Kardiolog przyjmuje tylko raz w tygodniu" - usłyszał reporter "Życia Warszawy" w rejestracji. Strona NFZ informuje, że w poradni przy Lindleya też nie ma kolejki. Znowu bzdura - zapisy są na lipiec. Następny przykład - poradnia neurologiczna w Attisie przy Górczewskiej. Tam również według NFZ nie powinno się czekać na wizytę. "Może w drugiej połowie marca. Ale nie wiadomo. W tej chwili mamy dwóch lekarzy chorych, a później jeden idzie na miesięczny urlop" - informuje rejestratorka.
"Życie Warszawy"/ www.zw.com.pl /dabr
