Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Życie Warszawy Pęczak -Dochnal

0
Podziel się:

p Życie Warszawy - Pęczak - Dochnal

W maju 2003 roku łódzki baron SLD Andrzej Pęczak, powołując się na Leszka Millera, zażądał od Marka Dochnala 3 mln dolarów łapówki - wynika z zeznań aresztowanego lobbysty, do których dotarło Życie Warszawy.
Dochnal był wówczas doradcą kapitałowym brytyjsko-hinduskiego koncernu LMN, zainteresowanego prywatyzacją Polskich Hut Stali. W zamian za łapówkę miał uzyskać dla spółki gwarancję wyłączności negocjacyjnej na tę prywatyzację. Jak pisze Życie Warszawy ówczesny szef łódzkiego SLD Andrzej Pęczak miał zapewniać, że składając korupcyjną propozycję, działa na polecenie premiera. O sprawie wiedział też, według dziennika, ówczesny wiceszef ABW Paweł Pruszyński. Dochnal łapówki ostatecznie nie zapłacił, jednak - jak zeznał w prokuraturze - korupcyjna oferta pojawiła się ponownie latem 2004 roku. Tym razem Pęczak miał zażądać miliona dolarów oraz gwarancji zatrudnienia w firmach lobbysty grupy polityków związanych z SLD. Były premier Leszek Miller zapewnił w rozmowie z Życiem Warszawy, że nic mu nie wiadomo na ten temat.
Dziennik zwraca uwagę, że propozycja łapówki na rzecz Millera pojawiła się dokładnie w tym samym czasie, gdy niemal identyczną ofertę usłyszał inny biznesmen Aleksander Gudzowaty. Jak przypomina gazeta półtora miesiąca temu prasa ujawniła, że właśnie w maju 2003 roku zażądano od niego trzech mln łapówki na rzecz syna ówczesnego premiera. Zdaniem Gudzowatego, o całej sprawie Miller mógł w ogóle nie wiedzieć, a żądanie łapówki było wymierzoną w niego prowokacją służb specjalnych, które chciały obalić jego rząd. Więcej na temat domniemanej korupcyjnej propozycji Pęczaka w Życiu Warszawy.

Życie Warszawy/IAR/skw.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)