Z warszawskiego sądu sprawa wpłynęła dziś do Sądu Okęgowego w Lublinie. Przesłany pozew zawiera jednak błędy formalne.
Pełnomocnik wicepremier Gilowskiej miał czas na uzupełnienie dokumetów do godziny 11. Jednak do tego czasu braki nie zostały uzupełnione. Do sądu wpłynął natomiast faks z prośbą o wydłużenie tego terminu do 14j.
Liderka poznańskiej listy PiS w wyborach do Sejmu poczuła się urażona wypowiedzią doktora Rafała Drozdowskiego, opublikowaną 24. września przez "Głos Wielkopolski".
Poznański socjolog zarzucił Gilowskiej między innymi, że nie realizowała obietnic obniżenia podatków i zdradziła swoją byłą partię - Platformę Obywatelską, co - jak powiedział - nie przysparza jej sympatii poznaniaków.
Drozdowski wypomniał też wicepremier kontrowersyjną wypowiedź w campusie na Morasku. "Chwalenie się tym, że popierała rozwój poznańskiego uniwersytetu, podczas, gdy była to nieprawda, jest daleko idącą naiwnością. To, co zrobiła Gilowska, pokazuje nową formę pogardy i poniżania ludzi, których uważa się za bezmyślną masę" - powiedział socjolog "Głosowi Wielkopolski".
Według rzecznik lubelskiego sądu jeszcze dziś należy spodziewać się decyzji w tej sprawie.