Dziesięciu amerykańskich dyplomatów ma na żądanie białoruskich władz opuścić Białoruś w ciągu 72 godzin - poinformował charge d'affaires ad interim USA w Mińsku.
"Białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało listę 10 dyplomatów, którzy muszą opuścić kraj w ciągu 72 godzin" - powiedział Jonathan Moore po spotkaniu w MSZ. Dodał, że obecnie w Mińsku jest 15 amerykańskich dyplomatów.
"Musimy zrobić wszystko, co możliwe, aby amerykańscy dyplomaci opuścili Białoruś w wyznaczonym czasie" - podkreślił Moore.
27 marca na życzenie białoruskich władz wyjechało z Mińska 17 amerykańskich dyplomatów. Kilka dni później Białoruś zażądała kolejnej redukcji personelu - do sześciu osób.
Mińsk zarzuca Waszyngtonowi rozszerzenie sankcji wobec białoruskiej państwowej kompanii naftowej Biełnaftachim. Amerykanie zaprzeczają, jakoby rozszerzyli sankcje.
USA ostro krytykują władze Białorusi za łamanie praw człowieka. W listopadzie 2007 roku amerykański resort skarbu (finansów) zamroził aktywa Biełnaftachimu. W 2006 roku i na początku 2007 roku zamrożone zostały środki prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki i kilku innych wysokich przedstawicieli władz białoruskich. (PAP)